przez Adidasowa » 1 lip 2013, o 17:17
Mój to ewidentne dziecko... Mowi się do niego i nie rozumie... Nie rób tak x 10. Dopiero dociera. jesteśmy w przymierzalniach to stoi, gapi się w lustro i sam do siebie miny jakieś strzela, ja się go pytam czy dobrze leży, czy mogłabym tak wyjść gdzieś, a on skupiony na swoim języku w lustrze. Poza tym on ma obsesję na punckie swoich zębów. Uwierzcie mi, że ma bieluśkie...to on wymyśla, że ma żółte kły i musi iść do dentysty wybielić. Następną obsesję ma na puncie swoich włosów, 1 włosek nie może odstawać, bo już się źle czuje. No i na końcu obsesja na punckie brzucha, mówi, że ma za duży i jest okropny. A rozmiarówki w sklepach zaczynają się od 30 a biedaczek ma 28. Ale jest przecież za gruby.
ILEZ MOŻNA...
`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
-
- Adidasowa
- Kobietka Expert
-
- Posty: 4637
- Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
- Lokalizacja: Warszawa