brak seksu w zwiazku

Rozmowy o seksie i seksualności,o naszych pragnieniach, fantazjach erotycznych. Jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą? Te i inne tematy związane z seksem i antykoncepcją poruszamy tutaj.

Re: brak seksu w zwiazku

Postprzez orfeusz » 5 lis 2014, o 21:42

Dokładnie, wiem z doświadczenia jak żadne erotyczne zabawki nie działają, to niestety najwyższy czas na wizytę u seksuologa... nie ma co się wstydzić, dla ratowania związku warto sie przełamać :)

Ostatnio edytowano 6 lis 2014, o 14:50 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
orfeusz
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 30 paź 2014, o 20:49

Re: brak seksu w zwiazku

Postprzez Astra » 7 lis 2014, o 23:19

Niestety nie jest to wszystko takie proste i oczywiste.
Seks to nieodlaczny element bliskosci dwojga ludzi i co do tej kwestii nie trzeba nikogo przekonywac.
Natomiast jego widoczny i dlugotrwaly brak jest sygnalem , ze cos w tej maszynerii zaczyna szwankowac.
Sporo zwiazkow bagatelizuje sprawe czekajac na ,,cuda,, ktore rzadko sie zdarzaja a takze liczac , ze to chwilowa niedyspozycja ktora minie.
Nic bardziej mylacego.
Uwazam , ze najwiekszym bledem jest zero reakcji i totalne milczenie na ten temat.
W seksie nie wolno pod zadnym pozorem odkladac spraw wyjasniajacych na potem , bo potem to moze byc juz naprawde za pozno.
Dlatego zawsze warto powiedziec otwartym tekstem swojemu partnerowi , ze martwimy sie i ze jest nam zle i tesknimi.
Mysle , ze partner podejmie temat a nam uda sie ,,podstepnie,, wyludzic potrzebne informacje i w pore zareagowac .Jesli przyczyna tkwi w niedomaganiach zdrowotnych to zawsze ma to przelozenie na seks .
Szczegolnie osoby majace problemy z sercem drastycznie odczuwaja spadek popedu plciowego a to za sprawa zazywanych lekow.
Natomiast jesli zrodlem braku apetytu na seks jest tlumaczenie w stylu np ,,jestem zmeczony lub przemeczony,, , to tez mozna zrozumiec , ale obserwowac jak dlugo nasz partner jest zmeczony.
Zreszta to najczestsza wymowka naszych partnerow ktora potrafi byc doskonalym kamuflazem ,,roznych,, innych dzialan, ktore niekoniecznie nas musza dotyczyc.
Nasi partnerzy to mistrzowie odwracania uwagi i warto miec to na wzgledzie.
Co nie znaczy, ze mamy sie caly czas bac.
Jedno jest pewne, ze wszyscy niezaleznie od plci mamy lepsze i gorsze spadki formy , ale chodzi o to by te nasze ,,nieochoty,, na seks byly szczere a nie stanowily tylko pretekstu jak sie wylgac bo np, nie chce sie kochac bo mam na oku inna lub innego, itp.
Jesli mamy zaufanie do siebie to z pewnoscia sobie damy z tym rade .
Niektorzy znawcy tematu powiadaja, ze udany seks w zwiazku potrafi miec nieziemski wplyw na kazdy detal , chwile i momenty w zyciu tych, ktorzy takiego seksu doswiadczaja.
Jest jak powietrze ktorym oddychaja kochankowie.
Dodam , ze zdecydowanie nie polecam tzw spowiedzi z seksem u zadnego ,,speca,, od seksu
Ale brak seksu i ta niepewnosc dlaczego , moze zniszczyc i zrujnowac zycie dwojga ludzi
dlatego tylko my sami mozemy pokusic sie o wspolne zajrzenie w glab problemu , a wtedy zdecydujemy co dalej.
Z czasem ponoc seks powszednieje , ale mozemy go zawsze reanimowac by noce we dwoje byly kosmicznie seksowne i dostarczaly nam fantastycznych uniesien i namietnosci. :kiss1
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28
Pani Reklama

Poprzednia strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]