Masjaa napisał(a):E tam jaka miłość
wszystko przemija nie ma co idealizować ...Chyba że się trafi na swoją połówkę. mnie też się wydawało parę lat temu że ten i żaden inny i kochałam na zabój a potem wszystko minęło... Jak człowiek starszy to inaczej spostrzega pewne sprawy .... jako nastolatka też wierzyłam w bajkowe miłości i księcia na koniu
doświadczenie wszystko weryfikuje
Dokładnie... Mi też się wiele razy wydawało, że "to już na całe życie". Nie ma co tak myśleć, życie zaskakuje, ludzie zaskakują, niekiedy po czasie dowiadujemy się, że ludzie są inni...
Poza tym, nina19, za dużo "ona powinna", "tak się nie robi", "powinna się z tym liczyć", itd. Wiesz, każdy jest inny. Ona ma dopiero 16 lat. Fajnie, że jesteś ze swoim od 16 roku życia, ale wybacz, nie masz żadnej gwarancji, że to się nagle nie skończy. Dodatkowo ta dziewczyna może mieć zupełnie inne zdanie na temat miłości. Może nie myśli "co powinna", czego "nie może", co "należy"... W młodym wieku nie myśli się o takich sprawach. Jasne, że to nie jest w porządku, i z tym się zgadzam. Ale nie można oceniać ludzi tylko przez pryzmat nas samych. Ona może zupełnie inaczej patrzeć na świat i w ogóle nie myśleć o moralności...
"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"