onaa

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Re: onaa

Postprzez Masjaa » 20 sie 2012, o 14:59

damian3510i napisał(a):myślicie,ze ponowna miłość po przyjaźni jest możliwa?


Jak widać ile ludzi tyle teorii miłości..... To zależy do dwojga ludzi od ich poglądów, doświadczenia... Różnie w życiu bywa.
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 20 sie 2012, o 20:45

jak rozumieć jej sms "chciałabym z tobą być bo jesteś fajnym chłopakiem ale nie mogę i nie potrafię bo nic do ciebię nie czuję.."
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 20 sie 2012, o 22:06

To znaczy, że ona w Tobie widzi kogoś wyjątkowego i jest do Ciebie przywiązana, ale zdała sobie sprawę, że to było tylko zauroczenie i tak na prawdę Cię nie kocha i nie chce oszukiwać.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 20 sie 2012, o 22:19

"chciałabym się w tobie zakochać:-inny sms...na początku jak byliśmy razem też mialem tak z tydzień dwa taki okres,ze myslłem,ze jej nie kocham i i nic nie czuję..potem gdy się z nią spotkałem wszystko wróciło...
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 20 sie 2012, o 22:38

damian3510i napisał(a):"chciałabym się w tobie zakochać:-inny sms...na początku jak byliśmy razem też mialem tak z tydzień dwa taki okres,ze myslłem,ze jej nie kocham i i nic nie czuję..potem gdy się z nią spotkałem wszystko wróciło...


A może ona po prostu kogoś innego poznała?
Radzę Ci, żebyś dał sobie z nią spokój, bo ta przyjaźń tylko w głowie Ci poprzewraca i zawsze będziesz miał jakies nadzieje, że jednak kiedyś Cię pokocha. Nie powinieneś się z nią przyjaźnić, bo z jej strony może i jest to możliwe, no ale ty ją kochasz i żadna przyjaźń nie wchodzi tu w grę.
Ona Cię nie kocha, pogódź się z tym.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 20 sie 2012, o 22:44

to jest "przyjaźn" w której pisałem jej ,ze piszmy jako znajomi a kiedyś spróbuję swojej szansy ,ona się zgodziła...gdy pisałem czy szczerze widzi jakieś sznase kiedyś odpisała ,ze zawsze jest jakaś szansa..ja już nie wiem sam..
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 20 sie 2012, o 22:49

No ja tym bardziej nie wiem o co jej chodzi. Ona nie wie czego chce.
Mówi, że Cię nie kocha, ale jednak daje nadzieje, że kiedyś możecie być razem. Co to jakaś księżniczka, że Ty masz czekać na nią wieczność. Nie zawracaj sobie nią głowy, bo nie warto.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez mycha25 » 21 sie 2012, o 15:16

Daj sobie Damian z nią spokój i tyle.Wiem że nadal coś do niej czujesz i jest Ci ciężko ale na świecie jest tyle fajnych dziewczyn że na pewno wreszcie spotkasz tą jedyną.Ta tutaj za bardzo kręci i cuduje,sama nie wie czego chce.Zerwij z nia kontakt żeby łatwiej zapomnieć i żyj dalej.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 21 sie 2012, o 15:20

mycha25 napisał(a):Daj sobie Damian z nią spokój i tyle.Wiem że nadal coś do niej czujesz i jest Ci ciężko ale na świecie jest tyle fajnych dziewczyn że na pewno wreszcie spotkasz tą jedyną.Ta tutaj za bardzo kręci i cuduje,sama nie wie czego chce.Zerwij z nia kontakt żeby łatwiej zapomnieć i żyj dalej.


Całkowicie się z tym zgadzam.
Jest tyle dziewczyn ta tym świecie, że na pewną znajdziesz tą jedyną, która będzie Ciebie warta. Nikt nie mówi, że to sie stanie teraz, zaraz, ale na pewno jak będziesz gotowy, to taka się znajdzie. ; )
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 21 sie 2012, o 15:50

Być może..ona piszę mi,ze chce się we mnie zakochać..wspomina wszystkie fajne momenty pomijajac te złe.."próbuje" znów coś poczuć do mnie ale na razie jej to nie wychodzi jak sama pisała ..WTF ? nie ogarniam tego rozumowania trochę :P
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez mycha25 » 21 sie 2012, o 15:58

Jakby miała coś poczuć to już by to czuła.Nie da się kogoś pokochać na siłę.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 21 sie 2012, o 16:57

Młość nie jest na zawołanie, co ona sobie wyobraża?
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 29 sie 2012, o 11:38

Ona pisze mi,ze tęskni za mną,jest o mnie zazdrosna,chce żebym przyjechał na imprezę kończącą wakacje,pozwoliła mi gdy się spotkamy pocałować ją w usta,pisze,że chciałaby żebym ją przytulić..teraz już z taką pewnością jak wcześniej nie pisze ,ze mnie nie kocha,tylko ,ze sama nie wie co czuje,nie wie czy mnie kocha..czuje coś jescze do mnie ?
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 29 sie 2012, o 11:50

Jak nie wie co czuje, to raczej nie jest to miłość, a potrzeba bycia z inną osobą, potrzeba bezpieczeństwa.
Ona w pewnym stopniu Tobą manipuluje. Raz odgania Cię i nie chce rozmawiać, a raz chce być nawet przytulona i całowana.
Daj se z nią spokój. Prosisz o rady a z nich nie korzystasz tylko ciągle piszesz, że masz nadzieje. Ja rozumiem Ciebie ale sam widzisz, że ta dziewczyna nie wie czego chce.
Jak dasz sobą tak pomiatać, to nawet jak będziecie w przyszłości razem, to ona zawsze będzie robić co chce i nawet jak Cię zdradzi, to ty jej wybaczysz. Nie można być tak naiwnym.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 29 sie 2012, o 17:00

Ona pisze mi,ze tęskni za mną,jest o mnie zazdrosna,chce żebym przyjechał na imprezę kończącą wakacje,pozwoliła mi gdy się spotkamy pocałować ją w usta,pisze,że chciałaby żebym ją przytulić..teraz już z taką pewnością jak wcześniej nie pisze ,ze mnie nie kocha,tylko ,ze sama nie wie co czuje,nie wie czy mnie kocha..czuje coś jescze do mnie ?


Ech. Już usłyszałeś wiele rad by sobie dać spokój... Czego tak naprawdę od niej oczekujesz? Że wskoczy Ci nagle w ramiona zapewniając o swojej wielkiej miłości?
Powiem Ci, jak to dla mnie wygląda. Dziewczyna po prostu nie wie czego chce i trzyma Ciebie jako "zabezpieczenie". Każdy potrzebuje czasem czułości, przytulenia, po prostu samej świadomości, że ktoś obok nas jest by służyć nam ramieniem. Ona po prostu w momentach samotności wykorzystuje Twoje uczucia. Nie daj się tak traktować... Skończ z tym. Wiem, że ból jest ogromny, ale im będziesz w tym dłużej trwał, tym później będzie bolało jeszcze bardziej... Ona Cię nie kocha i nie licz, że nagle pokocha. Po prostu potrzebuje kogoś, dla kogo wie, że jest ważna... I do kogo przyjdzie jak nie będzie miała się z kim przytulać i całować. To okrutne, ale moim zdaniem prawdziwe. I lepiej będzie dla Ciebie jak szybciej sobie zdasz z tego sprawę.
Powodzenia!

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez oOosylwiaoOo » 29 sie 2012, o 18:22

Moim zdaniem to nie ma najmniejszego sensu. Skoro ona nie jest pewna uczuć, to czego tak naprawdę chce od Ciebie? Nie da się z dnia na dzień odkochać... tym bardziej, że byliście razem przez jakiś czas...
Ona ewidentnie Tobą manipuluje...
oOosylwiaoOo
 

Postprzez promenadaslonca » 30 sie 2012, o 15:37

Damian, uruchom trochę wyobraźnię. Wyobraź sobie, że jesteś z dziewczyną... Na początku jest szał. Potem już trochę mniej, ale... ona ci powiedziała, że cie kocha, a ty jakoś tak na fali uniesień też to powiedziałeś... Potem jest jeszcze mniejszy szał... i w końcu czujesz, ze to pomyłka... I co? Katujesz się do końca życia? Czy przepraszasz, ale to była pomyłka? Uważam, że dziewczyna jest na tyle dojrzała, by jeszcze bardziej cie nie oszukiwać i nie odbierać ci szansy na poznanie kogoś innego.
Natomiast jest jeszcze jedna rzecz: rozstanie jest jak żałoba po czyjejś śmierci, a ta ma 5 etapów, które trzeba przejść. Jednym z nich jest zaprzeczanie- to właśnie próbujesz robić... Poszukaj sobie w necie informacji o żałobie.

Pięć etapów żałoby:

Zaprzeczenie: "Brak akceptacji sytuacji jaka ma miejsce..."
Pytania i wina: "Dalczego tak się stało, kto zawinił ?"
Targowanie się: "Składanie obietnic typu coś za coś..."
Depresja: "Całkowity stan zwątpienia i brak motywacji do działania..."
Akceptacja: "Pogodzenie się i akceptacja stanu straty, powrót do normalnej codzienności życia..."
promenadaslonca
 

Re: onaa

Postprzez nina19 » 30 sie 2012, o 21:58

Ale ona nim przecież manipuluje. Tu nie była jasno przedstawiona sytuacja, tylko ciągłe wątpliwości i niezdecydowanie. Ona raz chce a raz nie chce.
nina19
 
Pani Reklama

Poprzednia strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]