onaa

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 11:22

Witam! na początek drogie panie może wam się wydać,ze pisze kolejny gówniarz który nie może pogodzić się ze stratą..może i tak jest..ocencie same..mam 17 lat,moja była dziewczyna 16..(niektóre z was już pewnie przestały czytać:)) byłem z nią pół roku..3 tyg temu zerwalismy na chwilę przez drobnostkę...przez ostatnie 3 tyg wydawało mi się ,ze bylismy szczęśliwi,w formie żartów ale planowaliśmy wspólną przyszłość,niedawno napisała mi,ze przez te 3 tyg nie była pewna swoich uczuć a teraz to już wie,ze mnie nie kocha..Iza ostatnio miała ciężko,zmarł jej szwagier,musi opiekować się dzieckiem jej siostry..koleżanka poradziła mi zebył przez tydzień nie odzywał się do niej i dał jej czas na przemyślenia czy tęskni za mną..jest mi cholernie cięzko gdy widzęjak dodaje na fb nowe zdjęcia na których wydaje się sczęśliwa..pisalem z nią wczoraj i odpisała,ze nie daje nam więcej szans,wydaje mi się ,ze byłem zbyt namolny..niby pytałem tylko co tam u niej słychać ale rozmowa i tak schodzila na temat czy da mi szansę..niby jak piszemy do życzymy sobie słodkich snów i wysyłamy buziaki..ale pewnie wyolbrzymiam to,ze moze czuć coś do mnie jescze przez te "buziaki" powoli staję się chyba wrakiem emocjonalnym..Kocham ją i chciałbym o nią zawalczyć.."walcz nawet jeżeli wiesz,ze przegrasz.."
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 11:31

Zapytaj ją jak tak po prostu mogła przestać Cię kochać. Czy kiedykolwiek ona Cię kochała? Miłość nie wygasa tak po prostu.
A ty. Czy ty ją na prawdę kochasz, czy widzisz przyszłość tylko z nią?
Niech ona Ci wyjaśni wszystko. Zrozumiała jest ta ciężka sytuacja u niej, ale czy gdyby była załamana, to miałaby czas na robienie nowych zdjęć?
Może to tylko wymówka i ona na prawdę Cię już nie chce. Wygląda to tak jak byś się jej znudził, czyli po prostu Cię nie kochała. Rozmowa wszystko wyjaśni. Jeżeli ona nie będzie chciała Ci nic wytłumaczyć, to nie zawracaj nia sobie głowy, najwyraźniej nie jest Ciebie wart.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 11:48

Wiesz, nie chcę by zabrzmiało to zbyt negatywnie, ale wydaje mi się, że ona po prostu Cię nie kocha. I raczej nie stało się to z dnia na dzień, ale miało to miejsce już dłuższy czas temu, ale pewnie nie chciała podejmować zbyt szybkiej decyzji i sama się zastanawiała.

Ale oczywiście mogę się mylić i mam nadzieję, że tak jest. Wiesz, jak miałam 16 lat to też myślałam bardziej w kategoriach, że "facet musi zawalczyć" itd. Może jej o to chodzi... Ciężko powiedzieć jak nie zna się danej osoby.

Jeżeli Ci na niej zależy to mam dla Ciebie jedną radę. Nie naciskaj na nią. Faktycznie - daj jej czas. Postaraj się w ogóle z nią nie kontaktować. Musisz dać jej szansę by za Tobą zatęskniła. Nie możesz być na każde jej zawołanie, i sam się dopraszać o jej uwagę. Każdy potrzebuje oddechu. Nawet w związkach ludzie muszą mieć swoją przestrzeń by funkcjonować zdrowo. Daj jej czas, poczekaj, a zobaczysz jak będzie. Jeżeli po tym czasie nie będzie zainteresowana to znaczy, że nie masz już na co czekać...

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 12:50

Wg. was ile dać jej czasu? w sobotę jest okazja żeby ją zobaczyć i poprosić o spacer..chyba,że ma czekać dłużej ?
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 13:02

W sobotę? To chyba za mało czasu... Ja bym radziła odczekać ok 2-4 tygodni...

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 13:08

We wrześniu będziemy chodzili do jednego LO,więc nie wiem...Boję się,ze jeżeli zaczekam zbyt długo mogę ją całkowicie stracić..
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 13:12

Posłuchaj, jeżeli ona nie chce i Cię nie kocha to i tak nie możesz jej uszczęśliwiać na siłę. A jak Cię kocha i zatęskni to 3 tyg nic nie zmienią w jej uczuciach...

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 13:13

A swoim narzucaniem się tylko możesz pogorszyć sprawę. Daj jej trochę oddechu...

Ja bym poczekała w takim razie do września.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 13:19

A ja i radzę powiedz jej tak : " Jeżeli kiedyś zmienisz zdanie to przyjdź, ale pamiętaj wieczność nie będę czekał. "
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 14:32

Zaczekam do września jak radzicie;)strasznie mi jest ciężko w ogóle do niej nie pisać,ale może dam radę ;) na razie pozostaje mi odnowić stare znajomości bo trochę zaniedbałem znajomych przez te pół roku..postaram się we wrześniu z nią szczerze porozmawiać,mam nadzieję,ze może coś wyjdzie z tego jeszcze:) Kocham ją i poczekam..jak nie wypali to..trzeba będzie ułożyć sobie życie od nowa..:) w każdym razie dzięki dziewczyny czy może raczej Kobiety bo nie wiem ile macie lat:) za cenne wskazówki:) pozdrawiam:)
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 14:37

Nie ma za co. Myślę, że podjąłeś najlepsza decyzję :-) Pamiętaj - nic na siłę. Wiem, że to boli, wiem, że tęsknisz, ale musisz zgryźć jabłuszko i wytrzymać. Kto wie, może przed wrześniem ona już zatęskni i sama będzie chciała z Tobą porozmawiać. Rozumiem Twój ból, sama to przeżywałam. Najlepiej to właśnie zajmij się czymś, wtedy czas szybko zleci. Nie będziesz się wtedy w każdej minucie zadręczał... Trzymam kciuki, że wszystko się ułoży po Twojej myśli! :-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 16:31

tylko czy napisać jej może smsa tak jak napisała to w swoim poscie nina 19 czy do września nic ?:)
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 16:38

Ja bym się wstrzymała do września. To tylko 2 tyg. I dopiero jak dojdzie do poważnej rozmowy między Wami to nadmieniłabym, że nadal Ci na niej zależy, kochasz ją, ale nie będziesz czekał na nią wiecznie. Powiedz jej wtedy, że zależy Ci na jej szczęściu, więc nie będziesz na nią naciskał. Chciałbyś by Wam się ułożyło, ale ona też musi chcieć. Więc niech podejmie poważną decyzję, od której nie będzie odwrotu. Możesz jej powiedzieć, że nie musi Ci odpowiadać od razu, że dasz jej czas do przemyśleń, ale chcesz usłyszeć konkrety byś wiedział na czym stoisz i czy masz zacząć nowe życie bez niej... Ale oczywiście wszystko na spokojnie, tak by nie odebrała tego jak ataku i przypierania do muru. Bo żeby nie wyszło tak, że powie Ci "ok, skoro chcesz zaczynać nowe życie to spadaj"... Liczę, że ona jest dojrzała emocjonalnie i zrozumie to, że chcesz przeprowadzić z nią poważną rozmowę.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 16:44

heh..no nic do końca sierpnia muszę jakoś wytrzymać:) nie wiem jak tu jest z wątkami,jestem pierwszy raz tutaj ale postaram się napisać co z tego wyszło;) jeszcze raz dzięki:)
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez Tinuviel » 16 sie 2012, o 16:53

Oki, wątek na pewno zostanie. Pisz jak poszło, trzymam kciuki :-)

No i zapraszamy też do udzielania się w innych tematach :-) Zawsze dobrze wiedzieć jak mężczyźni patrzą na różne sprawy ;-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: onaa

Postprzez mycha25 » 16 sie 2012, o 20:39

Ja też jestem zdania że najlepiej poczekać do września.Ty też się przez ten czas trochę uspokoisz i spędzisz czas ze znajomymi.Może się okazać że przez ten czas Twoje uczucia do niej też osłabną.Nie ma co naciskać!Szczerze mówiąc to mi się też wydaje że dziewczyna już przestała coś do Ciebie czuć :( .Zajmij się teraz sobą i postaraj sie nie skupiać swojej uwagi tylko na niej.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 21:40

gdy mam ochotę do niej napisać,wchodzę w ten wątek i się uspokajam trochę;) Wg. was można ponownie rozkochać w sobie kobietę ?;)
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 21:58

damian3510i napisał(a):tylko czy napisać jej może smsa tak jak napisała to w swoim poscie nina 19 czy do września nic ?:)


Jak uważasz, ale ja myślę, że tego ostatniego esemesa ( o tej treści co napisałam wcześniej ) , możesz napisać, bo da to jej do myślenia.
No ale rób jak chcesz ; ) .
nina19
 

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 22:02

damian3510i napisał(a):gdy mam ochotę do niej napisać,wchodzę w ten wątek i się uspokajam trochę;) Wg. was można ponownie rozkochać w sobie kobietę ?;)


Hmm.. rozkochać ponownie?
Miłość trwa bez ustanku, nie ma w niej przerw, lecz są nie raz kryzysy, które mogą tą przerwę tylko zasugerować.
Możesz jedynie na nowo ją przekonać do siebie, przywiązać się. To pomoże odnowić związek. Nie miłość, bo miłość się nie kończy. Jej się może tylko wydawać, że już Cię nie kocha. No ale jeśli na prawdę tak jest to znaczy, że nigdy Cię nie kochała, a było to co najwyżej zauroczenie.
Jednak bądźmy dobrej myśli ; ) .
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 22:04

ja tam sie nie znam,ale czy zauroczenie może trwać pół roku?
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 22:17

Tak.
Nawet rok ; ) .
Też kiedyś byłam zauroczona ; ) .

Ale ona nie koniecznie, to tylko domysły.
nina19
 

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 22:24

Może i ja jestem typem domatora ale chciałbym mieć te dwadzieścia kilka lat i być ustatkowanym :P trafić w końcu na tą jedyną..ehh ;)
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez damian3510i » 16 sie 2012, o 22:35

napisałem tego smsa..odpowiedź"nie czekaj..ulóż sobie życie z kimś innym damian"...
damian3510i
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 16 sie 2012, o 11:21

Re: onaa

Postprzez mycha25 » 16 sie 2012, o 22:37

A ja Was zaskoczę bo zauroczenie bądź zakochanie jak kto woli może trwać 4 lata.Gdzieś to czytałam bo były badania na ten temat.Właśnie taki stan trwa do 4 lat a potem albo się dalej naprawdę kocha albo nie...

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: onaa

Postprzez nina19 » 16 sie 2012, o 22:44

No może tak być.
Więc u mnie jeszcze nie cały rok i się przekonam.
Chociaż jestem pewna swojej miłości, to jak widać zdarzają się niespodziewajki ; ) .
nina19
 
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]