Pomarudzmy sobie....

Miejsce na dyskusje nie związane z pozostałymi tematami.

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Adidasowa » 11 lip 2013, o 17:10

Marudzę już 2 dni, bo mi się załączyła ochota na domowego pupila...

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 11 lip 2013, o 23:44

powiem krótko.... MAM DOŚĆ.
dobranoc.

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 12 lip 2013, o 08:45

Vaniliiia, co jest??

Jeju.. czy musi dziś padać?? Akurat jak się z siostrą na miasto zgadałam... ;/

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez 456 » 12 lip 2013, o 11:49

A ja chcę żeby padało... Nie chcę marudzić, ale już nie brak sił żeby pozbierać wszystko do kupy... Co chwilę coś źle robię... co chwilę pretensję, chamskie słowo... Co chwilę coś... A raz na ruski zdarzy się jakieś milsze zachowanie...
Dlaczego...??


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 12 lip 2013, o 13:31

Kayira napisał(a):Vaniliiia, co jest??

Jeju.. czy musi dziś padać?? Akurat jak się z siostrą na miasto zgadałam... ;/



Problemy rodzinne, ale w sumie już lepiej... :)
Myślałam właśnie, że będzie padać cały dzień, dlatego przełożyłam spotkanie z chłopakiem bo dopiero co wyzdrowiałam, nie chce od nowa się rozchorować... A jak na złość widze, że sie wypogadza...

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez paula » 12 lip 2013, o 13:52

nie za szybko ciesz się tym rozpogodzeniem..
u mnie rano było słońce, potem przyszła ulewa, później się rozpogodziło, a teraz znów leje.. także depresyjna pogoda :/
paula
 

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 12 lip 2013, o 14:00

u nas własnie z rana lało.. teraz się o dziwo wypogadza...

kur... mam już dość pracy na dziś.. tel za tel.. nie ma nawet kiedy do toalety pójść...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez paula » 12 lip 2013, o 14:02

aktualnie nie pracuję, ale gdy 4 lata temu pracowałam w przychodni lekarskiej, to były takie dni, że z głodu ledwo na nogach stałam. A tu cała przychodnia ludzi więc nie można iść choćby wafelka zjeść bo ciągle ktoś czegoś chciał.. masakra :P
paula
 

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 12 lip 2013, o 14:20

no to nie ;) jak pracowałam w przychodni, to nie było problemu, przerwa rzecz święta..
teraz kumpel , mój kierownik też mnie zjechal, że nie zrobiłam przerwy

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Adidasowa » 12 lip 2013, o 15:04

Dalej marudzę na temat psa, mój połówek już mnie nie chce słuchać :D

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 13 lip 2013, o 09:26

i gdzie to słonce i pogoda... trafi mnie zaraz...
oczywiście chciałam się dziś wyspać...a tu 7 rano i już oczy otwarte... ech...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 13 lip 2013, o 11:03

Ja miałam marzenie obudzić się po 11, ale oczywiście zostałam obudzona po 9 bo moja mama sobie przyszła do mojego pokoju gdzie spałam i otworzyła okno, na co ja się odrazu obudziłam bo zimny podmuch wiatru na piątym piętrze jednak nie jest za przyjazny z samego rana... I od razu wziął mnie katar i kichawka. Cudownie rozpoczęty dzień.

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Adidasowa » 14 lip 2013, o 16:09

Połówek coś odstawia, nie zrozumiem facetów.

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 14 lip 2013, o 19:17

Mój tak samo dzisiaj... Ale oczywiście wyszło na to, że to moja wina..
Najważniejsze, że pierwszy się pogodził słowami "I tak Cię kocham..." ;D
Inaczej bysmy się dalej kłócili .

A poza tym... komary mnie zaatakowały.. i przez przypadek mój chłop rozciął mi palca.. No nic, póki co obchodze się bez kciuka bo za bardzo mnie boli :(

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 14 lip 2013, o 19:32

dlaczego weekend tak szybko ucieka.... ;/

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Adidasowa » 14 lip 2013, o 20:55

Mój mi przytrzasnął niedawno opuszek palca w bramie, wylał mi gorący wosk ze świecy na rękę, nabił mi mega wielkiego i mega fioletowego siniaka (przypadkiem) itp, ja już to znam;]

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez 456 » 14 lip 2013, o 21:13

O matko. :shock:

Godzina mnie denerwuje, zbliża się pora na spacer a okrutnie nie che mi się zjeżdżać na dół, choróbsko dopadło i nie chce puścić. W dodatku jestem zła, bo zjadłam sama całą, średnią pizzę, teraz chciałam dojeść kanapkę tylko chleb wydaje się być kwaśny choć wcześniej taki nie był. Mleko się skończyło a fajnie byłoby je wypić (dziś wypiłam całe). Zła jestem też, że odrzuca mnie od zapachu masła a już nie wspomnę, że przedwczoraj popcorn z mikrofalówki dosłownie mnie zabił zbyt intensywnym, maślanym zapachem. I ogólnie jestem zła, że mam napady ładowania w siebie jedzenia skoro nie chcę i niektóre smaki i zapachy są nie do zniesienia przez co biegnę do łazienki...
Mam ochotę na bub, którego oczywiście nie ma, więc przymierzam się do zapalenia papierosa, którego niestety sama musiałam zrobić, bo nikt nie raczy wyręczyć. I nie chce mi się parzyć herbaty mimo, że też mam na nią ochotę. I w ogóle to mam ochotę na różne inne, dziwne rzeczy chociaż pewnie znowu ich nie zrobię, bo samej się nie da.
Żeby było jeszcze sympatyczniej to pewnie On wróci po 23 do domu i padnie trupem ze zmęczenia a ja będę próbować zasnąć do późnej godziny.

To chyba tyle... :lol:


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 14 lip 2013, o 21:40

Hahaa Adidasowa, nie mamy lekko... mój mi w grudniu skręcił szyję i chodziłam w kołnierzu... :D

Black, ty to masz życie ciężkie... Ale skądś znam ten stan kiedy na coś mam ochotę, a nie chce mi się tego zrobić, albo w ogóle COKOLWIEK zrobić...
A poza tym to byłam dzisiaj w sklepie, widziałam bub i wiesz co? Pomyślałam wtedy o Tobie ... :D

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez 456 » 14 lip 2013, o 22:22

Pięknie dziewczyny. :shock: Chociaż o tyle dobrze, że robią to niechcący.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez hayabuza » 15 lip 2013, o 12:58

Starsznie mnie bolą nogi od wczorajszego chodzenia po stromym lesie.

hayabuza
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 15 lip 2013, o 12:44

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 15 lip 2013, o 14:00

No niby tak, chociaż jak mój połówek nadal będzie mi robił takie "niechcący" to podziękuję :D


Mam ochotę na lody, a nie mogę ich skosztować jeszcze przez ok 2tyg ze względu na gardło :(

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 15 lip 2013, o 14:08

hmm... pytanie jak często jest takie niechcący ;)
u nas średnio raz na miesiąc :D albo on mi, albo ja jemu :)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez vaniliiia » 15 lip 2013, o 15:00

A u Nas to różnie bywa.. W sumie od grudnia chyba nic poważniejszego mi się nie stało, no może czasem jakiś mały siniak, ale to można pominąć.

'Najlepiej' w grudniu było, nie dość że niechcący przewrócił mnie na kaloryfer( jak rypłam plecami, to myślałam że kręgosłup mi się złamał... ) to w dodatku z jego głupoty się przewróciliśmy, miałam stłuczony łokieć, upadłam na głowę (o mało nie zemdlałam) i jeszcze skręciłam sobie szyję... Zapamiętał to do dziś, pamiętam jak mnie przepraszał .. chyba z miesiąc dzień w dzień...
A on ma z tego dnia "pamiątkę" na ręce. Ech

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Hadassa » 15 lip 2013, o 15:26

hhehe ;) wesoło ;)
ale nestety wypadki chodzą po ludziach ;)

no to my az takich przygód nie mamy ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Pomarudzmy sobie....

Postprzez Madlen » 15 lip 2013, o 16:08

Mam tyle prasowania i o dziwo chęci też mam.. Problem w tym, że nie mam żelazka, bo ogólnie w domu jest ale moja -jakże kochana i użyta teściowa je schowała, żebym czasem go nie zjadła.. uhh no i muszę kupić i też sobie schowam..
nie chce mi się wychodzić z pokoju, a za chwilę ma przyjechać szwagier mojego Męża po nawigację i znów zrobić kawę trzeba i jeszcze pewnie z dziećmi będzie to już w ogóle mi się słabo robi.. pomimo że dzieciaki fajne, tylko że ja jakoś weny do zabawy nie mam i humoru też nie..
Avatar użytkownika
Madlen
Kobietka Expert
 
Posty: 5766
Dołączył(a): 13 mar 2013, o 22:56
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]