1mpresja napisał(a):O, jeśli chodzi o Bielendę to ja mam to błoto do włosów i jestem mega zadowolona
Włosy są gładkie, wydają się mocniejsze i zdrowsze.
A co do nafty - jakoś bym się bała, że później ten jej zapach zostanie na włosach
za to wiesz, jak nafta nawilża? cudo! jak boisz się samej nafty to spróbuj kosmetyk który ma naftę w składzie, ostatnio wyszła maska seboradinu która ma w sobie naftę kosmetyczną, bardzo ładnie nawilża, już po tygodniu codziennego używania zauważyłam mega różnicę, znacznie mniej puchu na głowie.
a co do odżywek to moim niekwestionwanym hitem jest garnier awokado