Kurcze, nie chcę tu opisywać gry wstępnej bo to nie ten wątek
ale wierz mi że to nie jest szybki numerek
i jest ona długa i przyjemna
No tylko po wszystkim czuję się jakbym była tylko do jednego gdy wstaje i wychodzi. No co prawda w trakcie bardzo dba o mnie, nie powiem ale potem wszystko przekreśla swoim zachowaniem.
Red, dobrze widzisz, wszyscy faceci są inni niż mój mąż... ale o tym to by można było książkę napisać i uwierz mi nie byłaby to romantyczna książka ani komedia...