Będzie mi teraz ciężko. Nie wiem czy on wie, co czuje. Owszem ktoś z mojego roku o tym wie, ale nie wiem czy poleci z tym do niego. Widze że potrzebuje czas, bo powoli się otwiera. Gdy mieliśmy razem zajęcia zaczepiał mnie, ale nie był wstanie później słowa z siebie wydusić.
Zdystansowałam się bo różne plotki o nim syszałam, miałam też trudne momenty w życiu. Też nie wierzyłam że może coś czuć, ale teraz już wiem że to nie flirciarz i się mną nie bawił. Rozmaiwałam o nim szczerze z tym kimś z roku, kto zna moje uczucia, ma z nim dobry kontakt. Co nieco o nim wie. Nie jest nieśmiały, nawet ostatnio reklamował się na sympozjum że jest do wzięcia, ale jeżeli chodzi o flirt to kiepsko z nim