Theila napisał(a):BlackWolf napisał(a):Volumizer sam w sobie nie jest zły, więc przekreślać go nie można.
U jednych wygląda to słabo a u drugich super. Jedno jest pewne, że tak czy siak jakiś tam efekt daje. Jestem tylko ciekawa czy nie niszczy on bardziej włosów od prostownic?
Ma dużo mniejszą moc grzania, bo działa na zasadzie wałków i dzięki temu wpływa na wlosy, unosi je, ale nie niszcząc. W 170'C włosy są mniej zniszczone, odporne na łamanie i bardziej jedwabiste w dotyku. To jednak bardzo duży plus.
Bardzo ciekawy produkt, a przynajmniej jak dla mnie nieźle to wygląda, bo moje włosy często są "oklapnięte". Prostownic unikam jak ognia, przy moich farbowanych włosach, więc to fajna alternatywa. Poczytałam już trochę o Volumizerze i jestem skłonna dodać go do listy prezentów świątecznych.