Przy kawie ...

Miejsce na dyskusje nie związane z pozostałymi tematami.

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 8 lis 2012, o 12:23

Teraz to Ty myśl o małym lokatorze a mamusią się potem zajmiemy :) nie ma rzeczy niemożliwych ;) sexy mama z kasią cichopek mi się kojarzy bo ona zdaje się jakiś taki program prowadziła ;)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 8 lis 2012, o 12:45

no tak - kolejny program, którego nie mogę oglądać bo umieram ze śmiechu jak widzę usilne starania Kingi Zduńskiej żeby pokazać chociaż odrobinę seksu w tym programie :) Chociaż muszę przyznać, że podziwiam jej teraźniejsza figurę, bo w ciąży była nadmuchana jak balon, podobnie jak ja, a po ciąży szybciutko wróciła jeszcze do lepszej formy niż miała przed. Podobnie z Muchą - teraz taki lachon wyciągnięty a przed ciążą to efekt jo-jo 4 razy do roku :)
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez donau » 8 lis 2012, o 18:51

Szanowne Panie,
zwracam się z ogromną prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, z góry dziękuje za poświęcony czas.
http://webankieta.pl/ankieta...c3c9qhdgw8/p
Pozdrawiam
Donau
donau
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 18:47

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 9 lis 2012, o 11:18

Dzień dobry :) i znowu za oknem szaruga ... ale trudno nie ma co narzekać :) dziś piątek i weekend :) następny będę mieć pracujący .... więc muszę się konkretnie zrelaxować ;) Be-Be jak tam ???
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 9 lis 2012, o 15:09

a koszmar...daj spokój...właśnie wróciłam z tego szpitala - co tam się wyprawia!! Teraz leżę i po prostu wyję, bo nie wiem czy z małym jest wszystko ok, Ci lekarze to tak potrafią człowieka nastraszyć, w ogóle zero serca, te konsultacje między sobą przy pacjencie, z których wynika Ci wszystko albo nic, do siebie półgębkiem walą, że dziecko może mieć wadę genetyczną, a jak ja się dopytuję co i jak to mi mówią, że z dzieckiem wszystko jest ok!! Dwa dni temu na badaniu jeszcze miał nóżki, a dzisiaj jakoś dziwnie nie mogli ich znaleźć na monitorze partacze!! No przecież w dwa dni mu nóg nie ucięło!! No mówię Ci, serce staje!! A w rezultacie - proszę leżeć z nogami w górze i zgłosić się na USG za dwa tygodnie!! I to ma być patologia ciąży!! Patologia to owszem, ale ludzka!! Ja do lekarza chodzę regularnie, wszystkie badania w normie wychodziły, robiłam te wszystkie genetyczne USG które zalecają w moim wieku i każdy lekarz mi mówił, że wszystko z dzieckiem jest ok, tylko tej wody za dużo, a tu teraz wystarczy się do szpitala przejść żeby sztywnym ze strachu wręcz wrócić!! I jeszcze głupia ja oczywiście zaczęłam po wujku google szukać czegoś w tym temacie, to teraz mam za swoje jak się doczytałam z czym się rodziły dzieci innych babek z takim samym problemem.
Szkoda, że nie mogę pić bo bym sobie chętnie bańkę strzeliła w tym momencie taka jestem roztrzęsiona.
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 9 lis 2012, o 23:35

No to faktycznie współczuję.... taka niepewność najgorsza, człowiek sobie najgorsze wyobraża... to nie położyli Cię na jakieś badania w szpitalu ? niby jest ok a coś podejrzewają i tak Cię zostawili ? może idź do innego lekarza na konsultacje czy jak.... na pewno wszystko jest ok zobaczysz skoro do tej pory badania wychodziły super .... a na googlach to lepiej nie czytaj bo tam to się można załamać , wszystkie symptomy się u siebie widzi. głowa do góry i nogi też :) będzie dobrze, trzymaj się i maleńki też niech tam dzielny będzie :)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 9 lis 2012, o 23:51

Be-Be nie stresuj się bo to źle na was oboje wpływa wszystko będzie ok lekarze czasami straszą nie mniej jednak nie forsuj się ja pół ciąży przeleżałam w szpitalu w izolatce i tego nie żałuję bo było warto faktycznie przytyłam itp ale mam synka za rok urodziłam drugiego synka już bez komplikacji niestety kilka lat temu nie byłam tak rozsądna i myślałam skoro to wysoka ciąża w pierwszej nie było problemów to co miało by się stać ? Teraz juz znam odpowiedz :( i nigdy sobie tego nie wybaczyłam wystarczyło dbać o siebie i nie nosić synka Nie chodzić z psem teraz już wiem niewolno podnosić rąk do góry chodzić po schodach zwłaszcza na dół zero wysiłków Be- Be kochana dbają o siebie i nie denerwuj się na zapas idź może do innego lekarza na usg albo badania premetalne Trzymam za Was oboje kciuki buziaki
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 10 lis 2012, o 08:23

No właśnie tak myślę, żeby jeszcze kogoś poszukać, ale suma sumarum tutaj w Krakowie i tak każdy lekarz odsyła ciężarną z problemami na patologię do kliniki na UJ bo niby prestiż więc i tak zapewne wylądowałabym w tym samym miejscu :( Tiaa..jak ja widzę ten prestiż to mnie ciary biorą. W szpitalu na razie mnie nie zostawili, widocznie nie widzieli potrzeby takiej, pewnie będą decydować po tym całym swoim USG bo podważyli wszystkie, które do tej pory robiłam, w sumie sama nawet nie wiem czy podważyli, mnie się wydaje, że oni nie akceptują niczego co nie wyszło z tej ich kliniki, takie za przeproszeniem "uczone buce" muszą po swojemu robić bo wiedzą lepiej.
Strasznie jestem rozgoryczona po tej wizycie wczorajszej, ale powiem Wam, że nie tylko na to co się stało, ale też na to, jak to wszystko wygląda. Ja się wystrzegałam zawsze szpitali jak ognia więc dużego doświadczenia nie mam, ale wiem, że tutaj u nas w Krakowie prym w medycynie wiodą wszystkie kliniki którymi włada Uniwersytet Jagielloński - niby że tam największe sławy leczą, profesorowie z najlepszej uczelni w Polsce i takie tam. Profesorowie jasne że są, ale mało się już udzielają w zawodzie, reszta to zwykli lekarze, którym się wydaje, że jak siedzą na UJ-cie to już są boscy, a najgorsze dziewczyny to są te studenty medycyny plątające Ci się między nogami!! Ja sobie muszę Kartę Praw Pacjenta przeczytać, zresztą już pytałam co nieco w tym temacie, bo wyobrażacie sobie, że mnie lekarz bada na fotelu a tu mi się nagle dziesięć par oczu wgapia w krocze!!! Na szczęście babskich, bo jakieś położne na praktyce, ale pląta się tam mnóstwo tych studentów medycyny, siedzą w gabinetach i uczestniczą w badaniu, przy nich się na głos konsultuje wyniki, nikt się nawet pacjentki nie zapyta czy się na to zgadza!!! Przecież muszą być zachowane jakieś granice intymności, szczególnie w badaniu ginekologicznym!! Jak któraś nie ma oporów to proszę bardzo niech się publicznie rozkłada, ale ja dopóki nie rodzę to sobie tego nie życzę!!
Idę jeść, mały głodny, jak się obudziłam to strasznie mglisto było, teraz coś widzę, że słoneczko prześwituje, może w końcu dzisiaj pogoda dopisze ;)
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 10 lis 2012, o 10:10

Zobaczysz że będzie dobrze... moją koleżankę też straszyli że coś nie tak, wzięli ją do szpitala a potem wyszło że nic nie ma... no powiem Ci że ja sobie nie wyobrażam żeby studenci nade mną stali w czasie badania, no właśnie jak to jest czy pacjentka nie musi zgody wyrazić ?? przesada lekka... wiadomo że muszą się uczyć ale niech to będzie za obopólną zgodą. Idź kochana do innego lekarza, popytaj wśród znajomych może mają jakiegoś dobrego sprawdzonego.... Ehh z tymi lekarzami to masakra, jeden drugiemu nierówny :/ człowiek idzie po pomoc a okazuje się że nie zawsze można na nią liczyć. a Ty póki co chuchaj dmuchaj na siebie i małego :) u mnie coś słonko prześwituje biorę się zaraz za porządki konkretne :)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 10 lis 2012, o 10:39

Witam wszystkich u mnie dzisiaj piękny dzień pogoda nastroja do spaceru więc szybko biorę sie za podszykowanie obiadu i zabieram rodzinkę w plener wczoraj wieczorem im tylko tyłek zmroziłam jak karmiliśmy łabędzie Maluszki układają klocki więc mykam do kuchni :cooking jednak pierwsza Kawka miłego dnia Babuszki i małe brzuszkowe skarbuszki :D
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 10 lis 2012, o 11:04

u mnie dzisiaj wyjątkowo sprząta ślubny :) a ja mam zamiar upiec sernik - oj te zachciejki - chociaż sernik to ja zawsze wchłonę, nawet bez brzucha ;)
Masjaa, ale fajnie jak się ma wolny weekend, nie? To co, planujesz lenistwo przez całą sobotę czy wypad na balety? A Ty Armigor korzystaj z pogody, niech się maluchy pocieszą na słoneczku :) A u mnie dalej mgła. Kawy dawno nie piłam, ale przy herbacie pogaduchy też chyba mogą być? :lol:
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 10 lis 2012, o 12:02

No fajnieee bo jeszcze w poniedziałek też mam free :))) nie mam szczególnych planów chcę odpocząć bo jednak zmęczenie fizyczne jest :) chyba że coś spontanicznie wyjdzie ale nie sądzę :) muszę przyziemne sprawy pozałatwiać rachunki , zakupy itp. koleżanka ma mnie odwiedzić 2 lata się nie widziałyśmy :) sernik też uwielbiam ale sama robić to nie chce mi się :) może kupię jakiś kawałek bo to jutro święto i będzie pozamykane wszystko...
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez elzbieta45 » 10 lis 2012, o 14:15

hejka . Pogoda u nas przepiekna mam dzisiaj wolne od długiego czasu wolna sobata
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 10 lis 2012, o 22:10

Pogoda dopisała i spędziłem z rodzinką dzień na spacerując po malutkim miasteczku po sklepach,lumpach i brzegiem oceanu oby jutro było ładnie :D
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez elzbieta45 » 10 lis 2012, o 22:31

kto ma Morze to moze spacerowac i wdychac . Ja w domu ogarniałam bo od poniedziałku czasu znowu malo
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 10 lis 2012, o 22:54

elzbieta45 napisał(a):kto ma Morze to moze spacerowac i wdychac . Ja w domu ogarniałam bo od poniedziałku czasu znowu malo


Prawda pod tym względem mam dobrze 10min.autem i jestestem nad oceanem :auto a jak ładna pogoda :rower
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez elzbieta45 » 11 lis 2012, o 11:08

Witajcie . Dzisiaj piekna pogoda sie zapowiada . Tak nasze Polskie Morze jest piekne . Pozdrawiam
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 11 lis 2012, o 11:46

Dzieńdoberek witam wszystkie kobietki u mnie piękne słoneczko właśnie popijając kawkę zastanawiam się co będę dzisiaj robiła popieram polskie morze jest piękne ja sie muszę zadowolić Atlantykiem :P I wiecie co ludzie to świnie ponad rok temu przygarnełam kotkę była maleńka i strasznie pobita okropnie krwawila bałam się że nie przeżyje jednak udało się ją odratować zamieszkała z nami wysterelizowałam ją miała bardzo nietypowy kolor popielato biały i teraz jak wszystko sie pogoiło kotka zrobiłasię ufna i kochana każdy sięzachwycał co za nietypowy kot tydzień temu ktośją ukradł :( miałam ją od kociaka i tyle z nami przeszła Nie rozumiem ludzi jest tyle kotów bezdomnych więc po co kraść?
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez elzbieta45 » 11 lis 2012, o 13:46

to przykre , że ludzie tacy zyją wśród nas , Ale niestety takie spoleczenstwo rosnie nam bezduszne zakłamane i bez sercai myslace tylko o sobie . Miłej niedzieli
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 11 lis 2012, o 17:06

Hej, tak dziś pogoda była przecudna... szkoda było w domu siedzieć, odwiedziłam koleżankę , spacer zaliczyłam ... Armigor jak ja Ci zazdroszczę tego oceanu!!!!! uwielbiam morze, wodę... mam szczęście bywać kilka razy w roku w Skandynawii .... ach te widoki, spacery... tam co prawda głównie kamieniste plaże ale urok ten sam. a tu człowiek za oknem ma las betonowych bloków :/ Be- Be a Ty jak tam świętujesz ?? wszystko dobrze ?
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 11 lis 2012, o 17:43

hej
ja dzisiaj świętuję głównie na lewym boku z domieszka prawego od czasu do czasu :) dalej bez zmian, dalej jestem załamana ale staram się jakoś nie myśleć cały czas o tym. Z pogody niestety nie skorzystałam z wiadomych powodów, za to w nocy oglądałam mordobicie Kliczki bo nie mogłam zasnąć :)
Armigor strasznie mi przykro z powodu kotka, ja sobie nie wyobrażam jakby mojej małej wrednej mogło zabraknąć więc wiem co czujesz :( Ludzie są naprawdę okropni. A oceanu zazdroszczę również, gdybym mogła to mieszkałabym w wodzie, u mnie niedaleko góry, ale mnie tam do górali nie ciągnie, no może tylko na oscypka ;) a nad morze to zawsze...
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez Armigor » 11 lis 2012, o 22:37

Be-be nie stresuj się zostaw to sobie na pierwszy ząbek,pierwsze bam,zostaw energię na nie przespane noce jak Maluszek zechce naprzemiennie am,siusiu,am,siusiu itd.nawet te Aniołki co słodko śpią całe noce potrzebują co trzy godziny mamusi :D teraz wypoczywaj Moje Rojble przekręciły mnie dzisiaj na zoo. Było bardzo fajnie z tym że miałam mokro w butach bo wcześniej biegaliśmy w parku po trawie oni w ocieplanych kaloszkach a ja zwykłych adidasach Powiem wam dziewczyny że z cenami za bilety poszaleli dobrze ze Maluszki wchodzą za free.
Co do kotki mam cichą nadzieje ze moze wróci mam jeszcze kota więc Chłopcy szukają ale nie płaczą. W Skandynawii jeszcze nigdy nie byłam ładnie tam? W Irlandii są plaże piaszczyste i kamieniste klify dają dużo uroku.
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 12 lis 2012, o 08:49

Dzień dobry miłe Panie, dzisiaj Inka na śniadanie, ale co tam, też kawa ;)
za oknem buro i ponuro, będzie padać, a ja znowu bez pomysłu na dzisiejszy dzień, jakie pomysły można mieć w łóżku albo na sofie?? ;) Chyba zacznę szale na drutach robić :knitting ale nie mam pojęcia o co w tym chodzi :) Powiem Wam, że net też nie zaspokaja moich potrzeb, inne babki to potrafią godzinami siedzieć przed kompem i strony przeglądać, a ja w 5 min mam wszystko oblatane, sprawdzam FB, onet, Pudelka i już wszystko wiem i po sprawie :) Tylko na forum wpadam częściej :) nie potrafię też czytać gazet w wersjii online, muszę mieć papierowe niestety, tak jak książki zamiast e-boków, teraz strasznie modne do przeglądania prasy zrobiły się te tablety, zastanawiam się czy nie posiąść jednego ale nie jestem przekonana czy ta forma się lepiej u mnie sprawdzi w czytaniu niż laptop. Jednak papier ma swój klimat, przynajmniej dla mnie, chyba strasznie staroświecka jestem. Z drugiej strony książkę muszę mieć w ręce, nawet jak coś kupuję to wracam do tego po jakimś czasie, więc to nie są zmarnowane pieniądze, a takie gazety z poczytnymi artykułami typy Twój Styl albo Pani mają ceny jakie mają a po przeczytaniu i tak je wyrzucam do śmieci... Hahaha, to takie sobie moje poranne dywagacje techniczne :)
Be-Be
 

Re: Przy kawie ...

Postprzez Masjaa » 12 lis 2012, o 10:00

Hello :) godzinami na necie siedzieć ...? też nie potrafię, sprawdzę co mam sprawdzić i tyle... chyba że konkretów potrzebuję. A ja dziś jadę do koleżanki jej dzidzię zobaczyć , teraz tylko takie atrakcje przy spotkaniach mnie czekają :) wiem Be-Be że i Ty mamuśką wkrótce zostaniesz, ale jak patrzę na niektóre koleżanki to chyba macierzyństwo im rozum odebrało :) zero życia dla siebie tylko dziecko.... nie wiem może i ja bym się tak zmieniła ale nie sądzę :) poza tym chcę dziś do galerii skoczyć po sklepach połazić, dawno nie byłam a marzy mi się jakaś fajna sukienka :) coś mglisto za oknem a wczoraj było tak pięknie ... senna atmosfera.
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Przy kawie ...

Postprzez Be-Be » 12 lis 2012, o 10:20

ja nie wiem Kochana jak to będzie jak się już mały szczęśliwy urodzi, ale jak na razie widzę po sobie, że podejście do brzucha mam raczej racjonalne w porównaniu do innych znajomych. Uwierzysz, że mam tylko dwie fotki z brzuchem od początku ciąży? Inne to fotografują swój bandzioszek tysiąc razy dziennie. Nie mówię, że się nie przejmuję czy mnie to tam wali, bo tak nie jest, każda mama w ciąży która pragnie dziecka na pewno się wszystkim stresuje, martwi i o wszystko się boi, szczególnie w takich sytuacjach jak ja teraz, ale czasami mam wrażenie, że ciążą niektórym kobietom odbiera rozum zupełnie już od samego początku i to nie tak pozytywnie. Ja nie jestem zalogowana na żadnym forum dla mam bo nie mogę po prostu zdzierżyć tego co niektóre laski tam wypisują - już nie wspominam o tym, że dzielą się dosłownie wszystkim, każdym najintymniejszym szczegółem z życia płodowego, opisują zawartość "bełtów" i ile razy dziennie itp, to jeszcze najzwyklej straszą swoimi nieprzyjemnymi doświadczeniami. Ale po urodzeniu to nie wiem jak będzie - podobno światopogląd się zmienia i pozytywnie się wariuje na punkcie bobasa, ale ja wolę z dystansem...
Aha...mam nadzieję, że mi się nie poprzestawia pod powałą i nie będę gadać tylko o kupkach i zupkach bo sama siebie zlinczuję ;)
Be-Be
 
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]