oj hanka hanka cieszymy się razem z Tobą a ja wczoraj miałam spokojny wieczorek przed telewizorkiem oglądaliśmy sobie film pogadaliśmy z siostrą mojego lubego a dzisiaj ruszamy na weekend hurraaaaa
Jakie Wy wszystkie zadowolone! A ja miałam rano i jeszcze w południe taki super humorek, taka byłam happy, bo miałam się z czego cieszyc, ale kuzwa zawsze ale to ZAWSZE się znajdzie jakaś "osoba" (delikatnie mówiąc), która największą radochę potrafi spieprzyć!! Jest taki KTOŚ kto mnie tak potrafi wyprowadzić z równowagi, że już mam serdecznie dosyć wszystkiego. Super weekend się zapowiada nie ma co...
i kolejny dzień za nami...piesek dał mi dziś ostro popalić..skubany już nie chce sikać do kuwety..sadzam go tam a on myk..i ucieka..a potem siusiu na podłogę..jeszcze siusiu to pół biedy..gorzej jak coś innego..no i te pobudka o 5 rano..a potem piesek nas gryzł i chciał się bawić..no to my go olaliśmy a on potem olał nas (nasikał do łóżka) a teraz śpi..a w nocy będzie szalał hihi
O ja to dzis odpoczywaj wczorajszy dzien jako tako minol wpadli rodzice i siorka z mala bo Andrzelus miala imeninki ,a dzis chyba posiedzimy w domku bo sie chmurzy i pewnie padac bedzie .
tak jak obiecałam... weekend był wspaniały super luz i wielkie leniuchowanie pogoda dopisała, był grill i były długie spacery oby więcej takich dni. Wczoraj też było milusio razem ze znajomymi poszlismy sobie do pubu na bilarda jak zazwyczaj przegrałam ale zabawa bardzo miła po kursie ledwo żyłam a dzisiaj ruszam z kumpelą na podboje miasta