![Szczęśliwy :)](https://babskiesprawy.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
Halinko ja mu miałam do zapłaty za jego chory podatek na gminę, 377zł.
A jak ostatnio dawałam mu pieniądze to na pokwitowaniu napisalam że daję za czynsz a on to skreślił i napisał że za czynsz nie, tylko że zapłaciłam mu podatek a za czynsz zalegam. Cwaniak.... Bo wie, że od czynszu mu mogą lecieć odsetki a od podatku nie. Więc tą kasę którą mu jeszcze wisiałam to on zaliczał jako czynsz a dla mnie to był jako ten podatek. Bo tak miał w umowie że ja mam płacić podatek do gminy.